17.11.11

Hafciarka!

Dzisiaj powiększyłam swój park maszyn o hafciarkę. Decyzja krótka i szybka, pomimo że z zamiarem jej kupna nosiłam się już dłużysz czas. Jednak ostatnio usilnie w mojej głowie krążyła tylko jedna myśl. Hafciarka, hafciarka, hafciarka. A ponieważ moja intuicja nigdy mnie nie zwiodła tak i tym razem postanowiłam pójść za głosem...(hm serca?)
W każdym bądź razie postanowiłam teraz i już.
Co M o tym myśli pisać nie będę. Bo myśli, i to niekoniecznie pochlebnie.
Mam jednak nadzieję, że już niedługo polubi ją chociaż trochę :)
Planów co do jej wykorzystania mam CAŁE mnóstwo. Od pościeli po odzież. Najpewniej uczyć się jej będę na prezentach pod choinkę, które zamierzam sprawić rodzinie. (woreczki na bieliznę, podkładki na stół itp)
Nie przedłużając.. przedstawiam...
tadaaam..


Przy okazji pokazuję moje miejsce pracy które dostosowuje się do aktualnie wykonywanego przeze mnie zajęcia. Teraz jest "akcja szyję"( chociaż bardziej pasuje "akcja wystawiam się i oglądam co posiadam" eh... )


Obsługiwane przez usługę Blogger.
Designed By Boutique-Website-Design