Długa przerwa, dużo zmian. Pewnie niektóre z Was już zapomniały o istnieniu mojego bloga. Nie dziwię się. Ja też nie często zaglądałam na Wasze blogi.
Ja sama niemal zapomnialam że on istnieje i że fajnie coś od czasu do czasu napisać. Nawet dla siebie w formie pamiętnika.
Dam sobie jeszcze jedną szansę! A co!
Tak na początek.
Nareszcie udało nam się w miarę wykończyć mieszkanie. Oczywiście zawsze jest coś do zrobienia. (łazienka jeszcze nie ruszona)
Ale doszliśmy już do takiego etapu "grania detalami" jak to mówi często mój M.
Sporo zmian też na ogrodzie, ale to wiosną pokażę, oraz duuużo szycia. Jak to u mnie się swego czasu pojawiło. I będę pewnie to kontynuować.
Ja sama niemal zapomnialam że on istnieje i że fajnie coś od czasu do czasu napisać. Nawet dla siebie w formie pamiętnika.
Dam sobie jeszcze jedną szansę! A co!
Tak na początek.
Nareszcie udało nam się w miarę wykończyć mieszkanie. Oczywiście zawsze jest coś do zrobienia. (łazienka jeszcze nie ruszona)
Ale doszliśmy już do takiego etapu "grania detalami" jak to mówi często mój M.
Sporo zmian też na ogrodzie, ale to wiosną pokażę, oraz duuużo szycia. Jak to u mnie się swego czasu pojawiło. I będę pewnie to kontynuować.