Święta jak co roku mnie zaskoczyły! Zbierałam się do dekoracji chyba dwa miesiące albo i dłużej, i jak co roku (albo raczej co święta) nagle odkrywam z zaskoczeniem że to już. Moje przygotowania to tylko właściwie kilka dekoracji do domu, ponieważ jak zwykle wyjeżdżamy. Przyznaję jednak szczerze, że podglądając niektóre blogi czasem żałuję, że nie mogę tych świąt przygotować od A do Z. Z pięknym nakryciem do stołu, kwiatami, a nawet małymi niespodziankami dla gości.
W tym roku miałam taki pomysł, aby obdarować rodzinę udekorowanymi przeze mnie jajkami. I dobrze nawet szło...ale się potłukło :(
I tak oto Paryż stał się inspiracją dla tegorocznych pisanek!
3 komentarze:
ojej... paryskie jaja mnie powaliły na kolana :) skąd te motywy? czy to serwetka?
Życzę Ci radosnych, ciepłych i rodzinnych Świat :)
zgadzam się- jajeczka paryskie są genialne! :)
pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Just
Motywy paryskie to wydruki. Niestety nie spotkałam jeszcze serwetek z takim motywem. A szkoda,
bo chętnie bym zakupiła kilka paczek :)
Prześlij komentarz