Nie sądziłam natomiast, że jeszcze w tym roku uzyskamy efekt końcowy. Udało się dzięki M!
Jego spryt i spostrzegawczość pozwoliła zrealizować plan jeszcze w tym roku. Wypatrzył na przecenach (podobno od materaca) takie właśnie drewniane spody, które nam idealnie posłużyły za podesty. Trochę pracy przy malowaniu, i zrobieniu podestu przy wejściu i tak oto akcja balkon w całości zrealizowana :)
balkon wieczorem
4 komentarze:
Ślicznie tu :) w sam raz na przyjemną chwilę z książką lub śniadankiem :)
Pozdrawiam serdecznie
No piękny jest Wasz balkonik.Aaaaallle taki parasol to moje marzenie. Skąd taki?
Elle- tak śniadanko można zjeść. Z obiadem już gorzej. Balkon jest południowo zachodni, temperatury w taki upał sięgają nawet 50 stopni!
li.- parasol oczywiście z Ikei :)
Ślicznie u Ciebie na balkonie. My też ostatnio spędzamy więcej czasu na tarasie, bo w końcu mamy parasol:)
Prześlij komentarz