8.9.10

Poduszka

I jak tu się nudzić, jeśli pomysły same wpadają do głowy. Przez te kilka dni które oczekuję na Julka zrobiłam więcej rzeczy niż przez ostatnie kilka lat. A głowa nadal pełna inspiracji (głowa i komputer :) )
Dzisiaj ozdobiłam poduszkę do której się zabierałam już jakiś czas. Najpierw nie miałam odpowiedniej czarnej tkaniny ( w Ikei mi wszystko wykupili), później zastanawiałam się nad jakością aplikacji. Tak naprawdę to chyba jednak mi się nie chciało jej szyć, bo wiedziałam że pracy  z tym będzie bardzo dużo.
W końcu się zmobilizowałam, kupiłam gotową czarną poduszkę za jedyne 9,90 zł wyciągnęłam stare organzynowe firanki i postanowiłam, że co jak co, ale przed porodem Julka jeszcze zdążę!
No i zdążyłam. W sumie zajęło mi to 4 godziny (łącznie z opalaniem każdego płatka, a  jest ich ponad 150)
Mnie się podoba bardzo, ale już wiem że więcej takich być nie może... Dlaczego?
Oto cytat
"Śliczna! Ale pamiętaj, że w tym mieszkaniu żyje też facet. A nawet dwóch ;-)"

 No... i to by było na tyle delikatnych kwiatowych motywów...

15 komentarzy:

Janka pisze...

Swietny pomysl! Poduszka jest dowodem, ze i tania rzecz moze byc jednoczesnie luksusowa.
Pozdrawiam

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Piękna poducha:)

pozdrawiam

Atena pisze...

Piekna i efektowna.
Pozdrawiam

Elle pisze...

Och! ten kwiat jest po prostu CUDOWNY!
A facetami się nie przejmuj - oni się nie znają na prawdziwej sztuce hihihihi
Uściski :)

domilkowydomek pisze...

Poducha prześliczna, a ten kwiat ach...

kącik Julka rewelacyjny. Chyba już lada chwila kącik będzie zamieszkały przez nowego lokatora :)
pozdrawiam i trzymam kciuki

greyhome pisze...

No poducha warta Oscara!!!!! Przepiekana , w sklepie minimum 100 zł, w Almi Dekor pewnie ze dwie . jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam Patti

Unknown pisze...

Piękna poducha,a chłopakami się nie przejmuj za bardzo, bo jak ja bym miała słuchać swoich 4 facetów, to by była masakra wnętrznościowa ;)
Głaski dla Julka :)

Dasia pisze...

Śliczna poduszka, gratuluję pomysłu! Pozdrawiam :)

Rita pisze...

jaka piękna! takie lekkie i delikatne płatki..fajnie,że ciągle robisz coś nowego:)
pozdrawiam

Unknown pisze...

Rany, jaka piękna! Co to za firanka?
Kącik dla Julcia słodki:)
Dużo zdrówka i siły w najbliższym czasie;)
M.

Florentyna pisze...

Lubię ładne poduszki, a Twoja jest fantastyczna!!!
Pozdrowienia.

magiczne chwile pisze...

Poduszka jak marzenie;)Ładna!

m. pisze...

cudowna i w dodatku w moich ulubionych kolorach...
jestem zachwycona Twoimi pomysłami
poczytam więcej :)
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

poduszka jest po prostu fantastyczna! Proszę, powiedz jak opala się te płatki, bo też chcę sobie taką zrobić. Cudo!

Betsypetsy pisze...

Ale cudna poducha, jestem pod wrażeniem !

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Designed By Boutique-Website-Design