Napływ energii, wyładowuję na wszelkich możliwych robótkach ręcznych. Poduszka, serwetka, flagi na balkon pasujące do parasola ,wianek, koszyczek na pieczywo, tabliczki na zioła (dzięki pomysłowi ushii - http://ushiilandia.blogspot.com/2009/06/sprawy-ozkowe-i-nie-tylko.html )... a szafeczka na klucze już tylko czeka. Do tego mnóstwo pomysłów które mam nadzieję zrealizować w najbliższych dniach, tygodniach zanim pojawi się bobo. Bo później to nie wiadomo jak będzie :)
2 komentarze:
szalejesz jak typowa kobieta w ciąży :)
przyjemnych prac życzę, bo potem faktycznie nic nie wiadomo ;)
pozdrawiam serdecznie
uwielbiam te tabliczki w ziołach :)
Prześlij komentarz