26.9.11

Urodzeni jesienią.

Nawet mnie w to trudno uwierzyć, że w środę minął rok odkąd jest z nami Juleczek!
Rok wspaniały, bardzo radosny i szczęśliwy! Wypełniony po brzegi rozmowami z naszym synkiem, zabawą, uśmiechami. Nie wyobrażam sobie jak mogło go wcześniej nie być!
Teraz dzielny żłobkowicz, a jeszcze niedawno taka malutka kruszynka. (pseudonim Kruszyniak został do dzisiaj) 

Z tej okazji był prawdziwy tort, świeczka, balony, oraz oczywiście prezenty, był nawet wujo Adam :)




Ależ ten czas leci...
A przy okazji i mnie stuknęło co nieco. 



6 komentarzy:

Elle pisze...

gratulacje dla dumnych rodziców i samego solenizanta :)

aagaa pisze...

Wszystkiego NAJ!!!

Renata pisze...

Sto lat!!!!! Dla roczniaka i Ciebie. Faktycznie dzieciaki tak szybko się "starzeją". Świetny tort!!

Uściski dla Was :))

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Sto lat dla Was!

Unknown pisze...

Sto lat dla Juleczka!
Dzieciaki rosną, a rodzice ciągle młodzi:)

damakaro pisze...

Witam serdecznie,

Przede wszystkim życzę dla synka dużo zdrówka i uśmiechu na twarzy. A przy okazji chciałam zapytać o tkaninę, którą obiłaś krzesło ( tą w czarno białe paski). Szukam podobnej dlatego bardzo byłabym wdzięczna za wskazówki.

Pozdrawiam ciepło

P.S. Mieszkanie przepiękne, niesamowite wręcz.

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Designed By Boutique-Website-Design